Często słyszę "Kot nie chce nic innego jeść" lub "Dałam mu puszkę innej karmy to dostał biegunki"
I tu powstaje problem, który dotyczy szczególnie karm suchych takich jak Whiskas, Kitekat, Royal Canin itp. Nie każdy wie, że karmy te są pozbawione mięsa a ich zawartość to prawie same zboża. Aby kot chciał to zjeść producent dodaje polepszacze smaku i zapachu, które po pewnym czasie uzależniają kota. Z karmami mokrymi jest łatwiej. Kot chętniej je karmę mięsną niż zbożowo-odpadową (produkty pochodzenia zwierzęcego to są wszelkie odpady zwierzęce, nie należy mylić ich z mięsem).
Niezależnie czy chcemy kota przestawić z karmy suchej czy mokrej musimy pamiętać o jednej zasadzie. Przestawiamy kota stopniowo. Musimy dać mu około 7 - 10 dni zanim całkowicie zmienimy karmę bo inaczej kot może się pochorować.
Dzień | Karma stara | Karma nowa |
---|---|---|
Dzień 1 i 2 | 80% | 20% |
Dzień 3 i 4 | 60% | 40% |
Dzień 5 i 6 | 40% | 60% |
Dzień 7 i 8 | 20% | 80% |
Dzień 9 i 10 | 0% | 100% |
Na początek mieszamy karmę w proporcjach 20% nowej karmy do 80% starej karmy, niezależnie czy kotu nowa karma smakuje czy nie. Kolejnego dnia zwiększamy o kolejne % ilość nowej karmy zmniejszając ilość starej i tak aż pozostanie tylko karma nowa. Ostrzegam przed za szybką zmianą (po 4 dniach widzimy, że kot chętnie zjada karmę i nic mu nie jest) i piątego dnia damy mu tylko nową. Kot może dostać rozstroju żołądka.Oczywiście są też koty, którym nic nie będzie ale warto się zastanowić czy te kilka dni zrobi wielką różnicę i czy warto eksperymentować na swoim pupilu.
W teorii zmiana karmy wygląda łatwo ale co zrobić gdy kot nie chce jeść tej nowej? Na siłę kota nie zmusimy do jedzenia, nie należy kota przegładzać (błędne jest rozumowanie jak zgłodnieje to wszystko zje) jeśli kot nie je dłużej niż dwa dni może to poważnie zagrozić jego życiu.
Proponuję próbować różnych karm. Na rynku dostępne są próbki wielu karm lub małe opakowania. Karmę mokrą na próbę można kupić w saszetce jeśli producent taką formę przewidział. Możemy próbować różne smaki aż trafimy na ten który kot polubi. Z własnego doświadczenia i z informacji od klientek wiem, że karma bez zbożowa Taste of the Wild jest dobrze akceptowana przez koty, które przestawiamy z karm zbożowych. Na rynku można kupić małe opakowania karmy Orijen, karmy Canagan. Możemy kotu podać karmę wysoko mięsną gdzie alergizującą pszenicę zastąpiono kaszami. Karma Pronature Holistic to wysoko gatunkowa karma z ciekawymi dodatkami owoców i ziół. Z karm mokrych mogę polecić karmę Catz Finefood, Princess Premium, Power of Nature, Renske, Applaws, Leonardo, Porta21, Animoda Carny itp karmy mięsne. Tak jak pisałam wyżej koty szybciej akceptują nową karmę mokrą.
Robiąc u mnie zakupy często klienci proszą o próbkę karmy. Posiadam próbki karmy suchej Taste of the Wild. (nie wysyłam samych próbek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz