Szukaj na tym blogu

niedziela, 17 kwietnia 2016

Naturalne metody walki z kleszczami u psów i kotów.

Jak metodami naturalnymi chronić psy przed kleszczami?


Kleszcze to obecnie problem dotyczący właściwie całej Polski. Gdy tylko zrobi się ciepło, te małe pajęczaki budzą się z zimowego letargu i zaczynają atakować w poszukiwaniu pokarmu. Najbardziej narażone są nasze psy, szczególnie, jeśli spacerujemy z nimi w terenach podmiejskich, w pobliżu lasu i większych zarośli. Niestety obecnie tak się rozpanoszyły, że spotkamy je również i w miejskich parkach, na zielonych skwerach, czy w przydomowych zaroślach. Jak z nimi skutecznie walczyć? Czy niezbędny jest wyłącznie atak chemiczny? Jak metodami naturalnymi chronić psy i koty przed kleszczami?

Krótka charakterystyka kleszczy. 
Do pasożytów zewnętrznych (ektopasożytów) naszych czworonogów zalicza się wiele gatunków stawonogów z rzędu roztocze (kleszcze) i gromady owady (pchły, wszy, wszoły, komary, muchy i ćmianki). Kleszcze pasożytujące u psów i kotów należą do rodziny Ixodidae. Występują one na obszarze całej Europy. Istnieje ponad 12 gatunków kleszczy w obrębie rodziny Ixodidae, mających odmienną biologię i rozmieszczenie geograficzne. Najbardziej rozpowszechnionym jest kleszcz pastwiskowy Ixodes ricinus, który w Europie nie występuje tylko w północnej Skandynawii.

Znaczenie i zwalczanie kleszczy. 
Kleszcze mają znaczenie nie tylko jako pasożyty. Większe niebezpieczeństwo stwarzają bowiem jako osobniki przenoszące groźne (wirusy, bakterie, pierwotniaki i nicienie), które stanowią poważne zagrożenie dla zwierząt dzikich i domowych oraz dla ludzi. Nie wszystkie osobniki są zainfekowane, jednak badania wykazują, że kleszczy przenoszących choroby i pasożyty wewnętrzne jest coraz więcej. Infekcje są przenoszone wraz ze śliną tych pasożytów. Przekazują je swoim ofiarom w trakcie odżywiania się (picia krwi żywiciela). W rzadszych wypadkach ofiara może się zarazić po połknięciu całego kleszcza. Wśród najczęściej występujących chorób odkleszczowych należy wymienić: babeszjozę, boreliozę, anaplazmozę, hepatozoonozę oraz odkleszczowe zapalenie mózgu. Roztocza te mogą też powodować inne szkody, w tym: uszkodzenia skóry i patologiczne reakcje układu odpornościowego, przenosić zakażenia zoonotyczne (przenoszenie chorób ze zwierząt na ludzi)
.
Jak rozpoznać inwazję kleszczy? 
Co na kleszcze

Obecność kleszczy u psa stwierdza się wzrokowo (obecność pasożyta na powierzchni ciała psa). Trudniej jest przy tym wykryć obecność niewielkich stadiów larwalnych i nimf kleszczy, aniżeli osobników dorosłych. Jeśli potrzebna jest nam skuteczna identyfikacja gatunkowa odkrytych u psa kleszczy, może to wykonać jedynie wyspecjalizowane laboratorium. Widocznym skutkiem przyssania się kleszcza jest powstanie miejscowej reakcji skórnej (miejscowa opuchlizna i zaczerwienienie) lub małe guzki zapalne (tzw. mikroropnie). Czasem zdarza się, że obecność kleszcza zostanie przegapiona i dojdzie do zakażenia organizmu psa jakąś chorobą. Diagnostyka w takim wypadku jest utrudniona, ponieważ objawy kliniczne towarzyszące niektórym schorzeniom odkleszczowym, mogą być w takich wypadkach słabo wyrażane. 

Chemiczna walka z kleszczami. 
Chemiczne produkty lecznicze do zwalczania pasożytów zewnętrznych (preparaty weterynaryjne),  mogą być stosowane terapeutycznie lub profilaktycznie. Najlepsze są preparaty typu spot-on czyli krople no wyciskania na skórę (w okolicy karku). Wnikają one w ciało oraz w łój naskórny. Większość takich leków najnowszej generacji długo pozostaje w organizmie (efekt rezydualny), dlatego można je stosować
również profilaktycznie, czyli zapobiegawczo przeciw ponownym inwazjom pasożytów (np. Frontline lub jego polski odpowiednik Fiprex). Właściciel nie musi już robić niczego więcej, co jest dużą wygodą. Należy jednak wiedzieć, że widoczne gołym okiem kleszcze powinny być zawsze usuwane zaraz po ich dostrzeżeniu, nie czekając, aż spowoduje to użyty wcześniej, chemiczny środek. 

Uwaga! Pamiętajcie aby używać odpowiedniego preparatu przeznaczonego dla danego gatunku zwierzęcia. Użycie preparatu dla psów na kocie może doprowadzić do zgonu zwierzęcia. 

Po zastosowaniu kropli u psa trzeba też pamiętać, że nie powinno się go kąpać przez co najmniej 3 kolejne dni, by preparat mógł całkowicie się wchłonąć i rozprowadzić. Niektórzy wolą zakładać pupilom specjalne, nasączane obroże przeciwpchelno-przeciwkleszcowe. Są one jednak mniej skuteczne a w wypadku kotów wychodzących mogą zagrażać ich życiu (kot może zaczepić się o obroże i udusić). Można też stosować spraye przeciw ektopasożytom (pasożyty zewnętrzne). Utrzymują one swoje działanie nawet do 4 tygodni.

Metody naturalne chroniące przed kleszczami.

Jeśli nie jesteście zwolennikami traktowania swoich zwierzaków chemią, proponuję wypróbować jakiś naturalny sposób. W obecnych czasach dobrze jest także wspomóc organizm psa czy kota naturalną ochroną mimo chemicznego zabezpieczenia. Najprostszą metodą naturalną jest wyszukiwanie tych pasożytów i ich manualne usuwanie (wyrywanie). To jednak sposób uciążliwy, a u zwierzaków o czarnej sierści trudny do przeprowadzenia (na ciemnym tle trudno dostrzec kleszcza). Wiele osób nie potrafi tego zrobić samodzielnie. Manualnie (palcami) kleszcza usuwa się wykręcając go delikatnie najlepiej w lewo, jednocześnie go przy tym ciągnąc. Lepiej jest użyć do tego celu specjalnego haczyka (kleszczołapki). W zestawie znajdziecie dwa haczyki, jeden większy do wyrywania kleszcze opitego i mniejszy do usuwania małych pasożytów. Metoda ta jest bezpieczniejsza ponieważ nieumiejętne ściśnięcie kleszcza palcami może spowodować jego pęknięcie.
Kleszcze nie znoszą m.in. octu, można więc przygotować roztwór wodny z dodatkiem łagodnego octu (np. jabłkowego) i przy pomocy spryskiwacza rozprowadzić taki roztwór na sierści i skórze pupila. To doskonały sposób na odstraszenie pasożytujących insektów.

Uwaga! Nigdy nie należy jednak stosować w celu usunięcia kleszcza oleju, alkoholu, eteru lub chemicznej substancji żrącej! To nie działa i może jedynie zaszkodzić, bowiem niepotrzebnie potęguje to infekcję. Poza tym insekt dusząc się, wypluwa wraz ze śliną drobnoustroje przenoszone w swoim organizmie do krwiobiegu psa, zarażając go w ten sposób.
 
Inny naturalny sposób na pchły i kleszcze to samodzielnie przygotowany szampon z mydlnicy, która jest bardzo pospolitą rośliną rosnącą niemal na każdej łące w naszym kraju. 
  • Świeże ziele mydlnicy lekarskiej tniemy na małe kawałki nożyczkami potem miksujemy z wodą.W przypadku mydlnicy suszonej moczymy ją około 12 godzin, po czym miksujemy.
    W obu przypadkach odcedzamy ziele przez sitko.
  • 1 łyżkę posiekanego korzenia mydlnicy zalewamy połową szklanki wrzątku. Zaparzamy pół godziny i odcedzamy.
      
Można również stosować kupne szampony przeciw pchłom i kleszczom. Produkty te zawierają delikatne mydło i wybrane olejki eteryczne odstraszające ektopasożyty. Szampony takie są jednak skuteczne tylko przez kilka dni.
Kolejna metoda, to stosowanie sprayów odstraszających kleszcze. Nie zawierają one szkodliwej chemii, a jedynie naturalne substancje odstraszające pasożyty, jak np. olejek cytrynowy, miętowy, herbaciany, goździkowy czy pomarańczowy oraz wyciągi, jak np. czosnkowy, z czystka i innych ziół. Są to olejki eteryczne, nie należy mylić ich z zapachowymi.

Polecam stosowanie ziołowych suplementów podawanych do pokarmu. Preparaty takie zawierają tylko substancje naturalne, bez jakiejkolwiek chemii. Jest to np: suszony i zmielony czystek firmy Pokusa, olej kokosowy firmy Lunderland, preparat czosnkowy firmy Grau (stosowany u psów).
Należy jednak pamiętać, że podawanie ziół do pokarmu nie działa natychmiast. Widoczne efekty odstraszające uzyskujemy po minimum 10 tygodniach regularnego stosowania.

Więcej szczegółów na temat inwazji i zwalczania kleszczy oraz chorób odkleszczowych można znaleźć w Przewodnikach ESCCAP Europejskiej Rady Naukowej do Spraw Pasożytów u Zwierząt Towarzyszących: „Pasożyty zewnętrzne część 1: Zwalczanie inwazji owadów pasożytniczych i kleszczy u psów i kotów” dostępnym na stronie: http://www.esccap.org/uploads/docs/lhz3zf8d_gl3polishtranslation.pdf oraz „Zwalczanie pasożytniczych roztoczy u psów i kotów” dostępnym na stronie: http://www.esccap.org/uploads/docs/99ea3wox_gl4polishtranslation.pdf.


Brak komentarzy: