Wszyscy
miłośnicy kotów stają przed nie lada dylematem, gdy chcą przyjąć
do domu nowego pupila. Choć bardziej chwalebnie jest okazać serce i
miłosierdzie adoptując zwykłego bezdomnego dachowca, wiele osób
szuka jednak wtedy także zwierząt rasowych. Pytanie podstawowe
brzmi wtedy:
Jeśli
pragniemy posiadać kota rasowego musimy mieć przy tym na uwadze,
aby dokonać trafnego wyboru! Kot powinien pasować zarówno do
naszego temperamentu, jak i możliwości. Do wyboru mamy m.in.
następujące rasy: persy,
tureckie
angory,
Ragdoll,
Brytyjczyk, Rosyjski Niebieski, Maine Coon, Norweski Leśny, Turecki
Van, Sfinks, Devon Rex, Chantilly. Jaką rasę wybrać, by nie kupić
przysłowiowego „kota w worku”?
Osoby
aktywne, żądne przygód, lubiące ryzyko i odważne
powinny wybrać sobie kota o usposobieniu
młodego kociaka, czyli pełnego energii, ciekawskiego, wesołego,
odważnego i zawadiakę skorego do ciągłych zabaw.
Najodpowiedniejszym towarzyszem będzie w tym wypadku m.in. kot
syjamski
oraz koty innych ras orientalnych wywodzących się od
syjamów, jak np. kot birmański, balijski, czy burmański, a także
kot hawański, krótkowłosy kot orientalny, czy mniej u nas znany
Ocicat lub kot tonkijski. Dla osób lubiących wesołe i energiczne
koty, dobrą opcją będzie też kot abisyński, bombajski,
somalijski, dewoński, kornwalijski, egipski Manu, a także Sfinks i
Rex. Na
co trzeba się przygotować w przypadku tych ras? Przede wszystkim na
kocią „gadatliwość”, czyli częste miaiuczenie, mruczenie,
prychanie itp. Koty te również bardzo chętnie dokazują, wspinają
się na zasłony i meble, potrzebują bowiem sporo ruchu, zabawy i
nieustannej uwagi ze strony właściciela. Są to również zwierzaki
bardzo ciekawskie, więc lubią zaglądać tam gdzie nie wolno,
drapiąc przy tym fotele, kanapy i dywany! Koty tych ras nie będą
raczej leniwie przesypiać całego dnia po cichu w jakimś kąciku. Z
ich niszczycielskim temperamentem można jednak sobie radzić, np.
kupując im porządne drapaki i inne zabawki dla kotów oraz
poświęcając im odpowiednio więcej uwagi. Jak widać, rasy te nie
nadają się dla ludzi zapracowanych, często wyjeżdżających i
mających mało czasu dla domu.
Osoby
kochające dziką przyrodę i o zacięciu ekologicznym
powinny pomyśleć o kocie przypominającym
wyglądem jakiś dziki gatunek kotowatych. Zresztą obecnie panuje
moda na takie właśnie bardziej pierwotne w wyglądzie rasy kotów
domowych. Idealny kociak powinien mieć w sobie coś z ocelota,
tygrysa lub lamparta. Umaszczenie charakterystyczne dla dzikich kotów
na pewno posiada nie jeden zwykły dachowiec, ma je też kilka ras, w
tym m.in. wspomniany Ocicat, a także kalifornijski Spangled, egipski
kot Manu, czy kot bengalski. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że
dzikie umaszczenie wymienionych tu ras nie jest wcale wynikiem
krzyżowania kotów domowych z dzikimi czy pierwotności tych ras, a
wyłącznie rezultatem wieloletnich zabiegów hodowlanych
nakierowanych na to, by uzyskać takie właśnie „dzikie”
umaszczenie u kota domowego.
Wyjątkiem jest
tu jedynie kot bengalski, którego stworzono w wyniku skrzyżowania
kota domowego z dzikim kotem bengalskim. Natomiast wieloletnia,
odpowiednio ukierunkowana selekcja pozwoliła wyeliminować u
przedstawicieli tej rasy kłopotliwy w warunkach domowych temperament
jej dzikiego pierwowzoru.
Osoby
lubiące koty przepiękne, z długa i puszystą sierścią o
niespotykanych w dzikim świecie kolorach
mają tradycyjnie spory wybór rasowych kocich możliwości. Długa,
pastelowo kolorowa, miękka i lśniąca sierść, w której można
swobodnie zanurzyć dłonie i przyjemnie się do niej przytulić to
marzenie chyba niemal każdego posiadacza kotów rasowych! Osoby
najbardziej ceniące u kotów walory ich sierści, powinny więc
zainteresować się takimi rasami, jak np.: kot perski, turecka
Angora lub Van, a także Ragdoll,
Maine Coon, norweski kot leśny, czy Chantilly. Wskazane są tez oczywiście długowłose odmiany niektórych innych ras, jak np. kot walijski (Cymric) będący długowłosą odmianą Manxa, czy kot somalijski stanowiący taką odmianę kota abisyńskiego lub kot jawajski, długowłosa odmiana Colorpointa. Zanim jednak ktokolwiek zdecyduje się na kota o długiej, miękkiej i puszystej sierści, najpierw koniecznie powinien dobrze przemyśleć kwestię konieczności intensywnej i regularnej pielęgnacji takiego futra! Trzeba mieć świadomość, że koty długowłose bezwzględnie wymagają regularnych kąpieli i pracochłonnego wyczesywania, co dla osób zapracowanych i mających sporo innych obowiązków (np. małe dzieci) może stanowić dużą uciążliwość, a nawet zadanie niewykonalne!
Maine Coon, norweski kot leśny, czy Chantilly. Wskazane są tez oczywiście długowłose odmiany niektórych innych ras, jak np. kot walijski (Cymric) będący długowłosą odmianą Manxa, czy kot somalijski stanowiący taką odmianę kota abisyńskiego lub kot jawajski, długowłosa odmiana Colorpointa. Zanim jednak ktokolwiek zdecyduje się na kota o długiej, miękkiej i puszystej sierści, najpierw koniecznie powinien dobrze przemyśleć kwestię konieczności intensywnej i regularnej pielęgnacji takiego futra! Trzeba mieć świadomość, że koty długowłose bezwzględnie wymagają regularnych kąpieli i pracochłonnego wyczesywania, co dla osób zapracowanych i mających sporo innych obowiązków (np. małe dzieci) może stanowić dużą uciążliwość, a nawet zadanie niewykonalne!
Osoby
preferujące koty duże i masywne, co jest zresztą ostatnio coraz
bardziej modne,
również mają pewien wybór. Dostępne są bowiem także koty
ras reprezentujących istną „wagę ciężką”! To wybór dla
tych, którym zwykły 4-kilogramowy kociak nie stanowi wystarczającej
atrakcji. Na dodatek, taki kot wizualnie może też podziałać
niczym pies obronny. Amatorzy dużych kotów powinni więc pomyśleć
o takich rasach, jak np.: Maine Coonie lub norweski kot leśny.
Również Radoll, turecki Van, amerykański Bobtaile, Chartreuxy oraz amerykańskie i brytyjskie koty krótkowłose osiągają ponadprzeciętne rozmiary. Chcąc takiego kota powinniśmy jednak wiedzieć, że nie są to niestety zwierzaki szczególnie lubiące ruch i zabawę, dlatego nie będą dobrymi towarzyszami dla osób aktywnych, lubiących ruchliwych towarzyszy wiecznych zabaw. Koty tych ras lubią za to dobrze i sporo jeść, co przy zaniedbaniu może im grozić otyłością. Więc przed wyborem takiego olbrzyma, należy dobrze skalkulować również kwestię wydatków na dobrą, nietuczącą kocią karmę.
Również Radoll, turecki Van, amerykański Bobtaile, Chartreuxy oraz amerykańskie i brytyjskie koty krótkowłose osiągają ponadprzeciętne rozmiary. Chcąc takiego kota powinniśmy jednak wiedzieć, że nie są to niestety zwierzaki szczególnie lubiące ruch i zabawę, dlatego nie będą dobrymi towarzyszami dla osób aktywnych, lubiących ruchliwych towarzyszy wiecznych zabaw. Koty tych ras lubią za to dobrze i sporo jeść, co przy zaniedbaniu może im grozić otyłością. Więc przed wyborem takiego olbrzyma, należy dobrze skalkulować również kwestię wydatków na dobrą, nietuczącą kocią karmę.
Osoby
ekscentryczne i uwielbiające wyróżniać się z tłumu
będą zapewne
poszukiwać
kota
o szczególnych cechach wyglądu, jak przepiękna długa sierść,
sierść o nietypowych barwach, lub dla odmiany – brak sierści czy
nawet ogona, albo krótkie łapy czy dziwaczny kształt kocich uszu.
Również i takie rasy kotów jednak wyhodowano. Oczywiście również
te specyficzne cechy fizyczne nie stanowią dzieła matki natury,
lecz są rezultatem długiej pracy hodowlanej. Stanowią efekt
mutacji powstałych w wyniku krzyżówek różnych wcześniejszych
ras kotów mających pożądane cechy fizyczne. Wielbiciele takich
genetycznie urozmaiconych kocich niespodzianek powinni zainteresować
się szczególnie bezwłosymi Sfinksami i Rexami (kornwalijskim,
dewońskim, niemieckim i Selkrik), a także pozbawionym ogona lub
mającym tylko bardzo krótki ogonek Manksem, czy japońskim lub
amerykańskim Bobtailem oraz Pixie Bob. Niezwykle ekstrawagancki i
rzadziej u nas spotykany jest również szkocki zwisłouchy Fold,
posiadający zwinięte w przód uszy, oraz amerykański Curl z uszami
wywiniętymi do tyłu. Wart uwagi jest oczywiście także Munchkin,
kot o bardzo krótkich łapkach.
Uwaga!
Bez względu jakiego kota wybierzemy, zawsze należy zwrócić uwagę
również na: stan zdrowia pupila, jego szczepienia i dokumenty (np.
rodowód, ważne w przypadku kotów rasowych). W tym poście opisałam temat rodowodów http://kocialkowo.blogspot.com/2014/12/jak-nie-dac-sie-oszukac-przy-zakupie.html
Dobrze jest przy tym
sprawdzić środowisko z którego pochodzi, poznać jego rodziców,
ocenić możliwie cały miot i osobowość wybranego kociaka.
Pamiętajmy też, że wszystkie żądane cechy możemy znaleźć
również u zwykłych dachowców! Jeśli chcemy więc zrobić dobry
uczynek, może
lepiej będzie zamiast kota rasowego, wybrać sobie zwykłego
bezdomnego dachowca?
W Polsce jest wiele fundacji i organizacji zajmujących się adopcjami kotów. Najczęściej znajdziemy pod ich opieką zwykłe koty ale czasem zdarzają się także koty rasowe. Oto kilka miejsc gdzie możemy adoptować kota: Wrocław - Ebra Koci Zakątek, Przygarnij kota, Warszawa - Koteria, Poznań - Koci Pazur Kraków - Zwierzęta Krakowa.
1 komentarz:
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
Prześlij komentarz