Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 8 lutego 2016

Jaką rasę kota wybrać?

Wszyscy miłośnicy kotów stają przed nie lada dylematem, gdy chcą przyjąć do domu nowego pupila. Choć bardziej chwalebnie jest okazać serce i miłosierdzie adoptując zwykłego bezdomnego dachowca, wiele osób szuka jednak wtedy także zwierząt rasowych. Pytanie podstawowe brzmi wtedy:

Jaką rasę Kota wybrać?

Jeśli pragniemy posiadać kota rasowego musimy mieć przy tym na uwadze, aby dokonać trafnego wyboru! Kot powinien pasować zarówno do naszego temperamentu, jak i możliwości. Do wyboru mamy m.in. następujące rasy: persy, tureckie angory, Ragdoll, Brytyjczyk, Rosyjski Niebieski, Maine Coon, Norweski Leśny, Turecki Van, Sfinks, Devon Rex, Chantilly. Jaką rasę wybrać, by nie kupić przysłowiowego „kota w worku”?

Osoby aktywne, żądne przygód, lubiące ryzyko i odważne powinny wybrać sobie kota o usposobieniu młodego kociaka, czyli pełnego energii, ciekawskiego, wesołego, odważnego i zawadiakę skorego do ciągłych zabaw. Najodpowiedniejszym towarzyszem będzie w tym wypadku m.in. kot syjamski
Jaką rasę kota wybrać
oraz koty innych ras orientalnych wywodzących się od syjamów, jak np. kot birmański, balijski, czy burmański, a także kot hawański, krótkowłosy kot orientalny, czy mniej u nas znany Ocicat lub kot tonkijski. Dla osób lubiących wesołe i energiczne koty, dobrą opcją będzie też kot abisyński, bombajski, somalijski, dewoński, kornwalijski, egipski Manu, a także Sfinks i Rex. Na co trzeba się przygotować w przypadku tych ras? Przede wszystkim na kocią „gadatliwość”, czyli częste miaiuczenie, mruczenie, prychanie itp. Koty te również bardzo chętnie dokazują, wspinają się na zasłony i meble, potrzebują bowiem sporo ruchu, zabawy i nieustannej uwagi ze strony właściciela. Są to również zwierzaki bardzo ciekawskie, więc lubią zaglądać tam gdzie nie wolno, drapiąc przy tym fotele, kanapy i dywany! Koty tych ras nie będą raczej leniwie przesypiać całego dnia po cichu w jakimś kąciku. Z ich niszczycielskim temperamentem można jednak sobie radzić, np. kupując im porządne drapaki i inne zabawki dla kotów oraz poświęcając im odpowiednio więcej uwagi. Jak widać, rasy te nie nadają się dla ludzi zapracowanych, często wyjeżdżających i mających mało czasu dla domu.

Osoby kochające dziką przyrodę i o zacięciu ekologicznym powinny pomyśleć o kocie przypominającym wyglądem jakiś dziki gatunek kotowatych. Zresztą obecnie panuje moda na takie właśnie bardziej pierwotne w wyglądzie rasy kotów domowych. Idealny kociak powinien mieć w sobie coś z ocelota, tygrysa lub lamparta. Umaszczenie charakterystyczne dla dzikich kotów na pewno posiada nie jeden zwykły dachowiec, ma je też kilka ras, w tym m.in. wspomniany Ocicat, a także kalifornijski Spangled, egipski kot Manu, czy kot bengalski. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że dzikie umaszczenie wymienionych tu ras nie jest wcale wynikiem krzyżowania kotów domowych z dzikimi czy pierwotności tych ras, a wyłącznie rezultatem wieloletnich zabiegów hodowlanych nakierowanych na to, by uzyskać takie właśnie „dzikie” umaszczenie u kota domowego. Wyjątkiem jest tu jedynie kot bengalski, którego stworzono w wyniku skrzyżowania kota domowego z dzikim kotem bengalskim. Natomiast wieloletnia, odpowiednio ukierunkowana selekcja pozwoliła wyeliminować u przedstawicieli tej rasy kłopotliwy w warunkach domowych temperament jej dzikiego pierwowzoru.

Osoby lubiące koty przepiękne, z długa i puszystą sierścią o niespotykanych w dzikim świecie kolorach mają tradycyjnie spory wybór rasowych kocich możliwości. Długa, pastelowo kolorowa, miękka i lśniąca sierść, w której można swobodnie zanurzyć dłonie i przyjemnie się do niej przytulić to marzenie chyba niemal każdego posiadacza kotów rasowych! Osoby najbardziej ceniące u kotów walory ich sierści, powinny więc zainteresować się takimi rasami, jak np.: kot perski, turecka Angora lub Van, a także Ragdoll,
Maine Coon, norweski kot leśny, czy Chantilly. Wskazane są tez oczywiście długowłose odmiany niektórych innych ras, jak np. kot walijski (Cymric) będący długowłosą odmianą Manxa, czy kot somalijski stanowiący taką odmianę kota abisyńskiego lub kot jawajski, długowłosa odmiana Colorpointa. Zanim jednak ktokolwiek zdecyduje się na kota o długiej, miękkiej i puszystej sierści, najpierw koniecznie powinien dobrze przemyśleć kwestię konieczności intensywnej i regularnej pielęgnacji takiego futra! Trzeba mieć świadomość, że koty długowłose bezwzględnie wymagają regularnych kąpieli i pracochłonnego wyczesywania, co dla osób zapracowanych i mających sporo innych obowiązków (np. małe dzieci) może stanowić dużą uciążliwość, a nawet zadanie niewykonalne!

Osoby preferujące koty duże i masywne, co jest zresztą ostatnio coraz bardziej modne, również mają pewien wybór. Dostępne są bowiem także koty ras reprezentujących istną „wagę ciężką”! To wybór dla tych, którym zwykły 4-kilogramowy kociak nie stanowi wystarczającej atrakcji. Na dodatek, taki kot wizualnie może też podziałać niczym pies obronny. Amatorzy dużych kotów powinni więc pomyśleć o takich rasach, jak np.: Maine Coonie lub norweski kot leśny.
Również Radoll, turecki Van, amerykański Bobtaile, Chartreuxy oraz amerykańskie i brytyjskie koty krótkowłose osiągają ponadprzeciętne rozmiary. Chcąc takiego kota powinniśmy jednak wiedzieć, że nie są to niestety zwierzaki szczególnie lubiące ruch i zabawę, dlatego nie będą dobrymi towarzyszami dla osób aktywnych, lubiących ruchliwych towarzyszy wiecznych zabaw. Koty tych ras lubią za to dobrze i sporo jeść, co przy zaniedbaniu może im grozić otyłością. Więc przed wyborem takiego olbrzyma, należy dobrze skalkulować również kwestię wydatków na dobrą, nietuczącą kocią karmę.

Osoby ekscentryczne i uwielbiające wyróżniać się z tłumu będą zapewne poszukiwać
kota o szczególnych cechach wyglądu, jak przepiękna długa sierść, sierść o nietypowych barwach, lub dla odmiany – brak sierści czy nawet ogona, albo krótkie łapy czy dziwaczny kształt kocich uszu. Również i takie rasy kotów jednak wyhodowano. Oczywiście również te specyficzne cechy fizyczne nie stanowią dzieła matki natury, lecz są rezultatem długiej pracy hodowlanej. Stanowią efekt mutacji powstałych w wyniku krzyżówek różnych wcześniejszych ras kotów mających pożądane cechy fizyczne. Wielbiciele takich genetycznie urozmaiconych kocich niespodzianek powinni zainteresować się szczególnie bezwłosymi Sfinksami i Rexami (kornwalijskim, dewońskim, niemieckim i Selkrik), a także pozbawionym ogona lub mającym tylko bardzo krótki ogonek Manksem, czy japońskim lub amerykańskim Bobtailem oraz Pixie Bob. Niezwykle ekstrawagancki i rzadziej u nas spotykany jest również szkocki zwisłouchy Fold, posiadający zwinięte w przód uszy, oraz amerykański Curl z uszami wywiniętymi do tyłu. Wart uwagi jest oczywiście także Munchkin, kot o bardzo krótkich łapkach.
Uwaga! Bez względu jakiego kota wybierzemy, zawsze należy zwrócić uwagę również na: stan zdrowia pupila, jego szczepienia i dokumenty (np. rodowód, ważne w przypadku kotów rasowych). W tym poście opisałam temat rodowodów http://kocialkowo.blogspot.com/2014/12/jak-nie-dac-sie-oszukac-przy-zakupie.html

Dobrze jest przy tym sprawdzić środowisko z którego pochodzi, poznać jego rodziców, ocenić możliwie cały miot i osobowość wybranego kociaka. Pamiętajmy też, że wszystkie żądane cechy możemy znaleźć również u zwykłych dachowców! Jeśli chcemy więc zrobić dobry uczynek, może lepiej będzie zamiast kota rasowego, wybrać sobie zwykłego bezdomnego dachowca?

W Polsce jest wiele fundacji i organizacji zajmujących się adopcjami kotów. Najczęściej znajdziemy pod ich opieką zwykłe koty ale czasem zdarzają się także koty rasowe. Oto kilka miejsc gdzie możemy adoptować kota: Wrocław - Ebra Koci Zakątek, Przygarnij kota, Warszawa - Koteria, Poznań - Koci Pazur  Kraków - Zwierzęta Krakowa.

1 komentarz:

Natalia Zimniewicz pisze...

Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.